Spis treści:
- Policjanci z Trzemeszna zabezpieczyli batonik
- Dziewczynki przyznały się do wkręcenia śruby
- Działania policji i dalsze kroki
- Wnioski ze sprawy
Policjanci z Trzemeszna zabezpieczyli batonik
Zgłoszenie wpłynęło do funkcjonariuszy w piątkowy wieczór. W batoniku znajdował się metalowy wkręt o długości 7 centymetrów. Dziecko otrzymało słodycz w ramach obchodów Halloween. Policjanci zabezpieczyli batonik i rozpoczęli postępowanie wyjaśniające. Podobne zdarzenia w regionie pokazują, jak ważne jest bezpieczeństwo najmłodszych, o czym świadczy zdarzenie z udziałem dziecka w Gnieźnie.
Ustalono, że opakowanie nie było uszkodzone. Wkręt został wkręcony do połowy w batonik po jego otwarciu. To sugerowało, że narzędzie umieszczono w środku już po rozdaniu słodyczy. Śledczy dokładnie sprawdzili okoliczności i przesłuchali ojca dziecka.
- batonik został zabezpieczony przez policję,
- narzędzie miało długość 7 cm,
- opakowanie nie nosiło śladów uszkodzeń.
Dziewczynki przyznały się do wkręcenia śruby
Ojciec dziecka rozmawiał z córką. Dziewczynka przyznała, że razem z dwiema koleżankami wkręciła śrubę dla żartu. Wszystkie miały po 10 lat. Funkcjonariusze ustalili, że działanie dziewczynek nie wynikało ze złej woli, lecz z braku świadomości możliwych skutków. W innym wielkopolskim mieście odnotowano incydent z udziałem młodej osoby, jak w sprawie nastolatki w Poznaniu.
Policja przesłuchała dzieci i ich rodziców. Śledczy ocenili sytuację jako poważną, ale nie zakwalifikowali jej jako przestępstwo z uwagi na wiek uczestniczek zdarzenia. Dziewczynki pozostaną pod opieką rodziców i będą objęte rozmową profilaktyczną.
Działania policji i dalsze kroki
Policja przekazała dokumentację sprawy do rewiru dzielnicowych w Trzemesznie. Celem jest wgląd w sytuację rodzinną dziecka. Funkcjonariusze chcą sprawdzić, czy dziewczynka potrzebuje wsparcia wychowawczego. Dla szerszego obrazu interwencji w regionie warto zajrzeć więcej tutaj.
Dzielnicowi obejmą rodzinę nadzorem środowiskowym. Policja podkreśla znaczenie rozmowy z dziećmi o odpowiedzialności. Służby przypominają, że nawet niewinny żart może doprowadzić do poważnych konsekwencji.
- sprawa trafiła do dzielnicowych,
- dziewczynka i koleżanki nie poniosą kary,
- rodzina zostanie objęta wsparciem profilaktycznym.
Wnioski ze sprawy
Postępowanie w sprawie zostało zakończone czynnościami wyjaśniającymi. Policjanci nie stwierdzili podstaw do odpowiedzialności karnej. Zdarzenie ma znaczenie wychowawcze i pokazuje, jak istotne jest tłumaczenie dzieciom skutków ich działań.
Według funkcjonariuszy sytuacja z Trzemeszna ma uświadomić rodzicom wagę kontroli nad tym, w co bawią się ich dzieci. Rozmowa i edukacja najmłodszych to najlepszy sposób, aby unikać podobnych zdarzeń w przyszłości.