Zduny w żałobie. Dziecko zginęło po potrąceniu przez samochód

Spis treści:

• Wypowiedź podkomisarza Piotra Szczepaniaka
• Akcja ratunkowa w Zdunach
• Śledztwo pod nadzorem prokuratury
• Okoliczności tragicznego zdarzenia

Wypowiedź podkomisarza Piotra Szczepaniaka

Podkomisarz Piotr Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie poinformował o przebiegu zdarzenia. Według ustaleń funkcjonariuszy chłopiec wbiegł na drogę zza zaparkowanego pojazdu. W tym samym momencie przejeżdżał samochód prowadzony przez 47-letnią kobietę. Wypadek nastąpił w trakcie zbierania słodyczy w ramach halloweenowej zabawy. Policja natychmiast rozpoczęła czynności wyjaśniające. Podobne zdarzenie odnotowano wcześniej jako potrącenie dziecka w Gnieźnie.

– Według wstępnych ustaleń, siedmioletni chłopiec podczas wspólnego zbierania słodyczy w ramach zabawy Halloween wbiegł nagle na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu – powiedział podkomisarz Piotr Szczepaniak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Akcja ratunkowa w Zdunach

Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy przywrócili czynności życiowe chłopca. Dziecko zostało następnie przetransportowane do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Pomimo natychmiastowej pomocy lekarzy, chłopiec zmarł o godzinie 23.30. Akcja medyczna przebiegła zgodnie z procedurami, a służby działały równocześnie, by zwiększyć szanse na uratowanie życia dziecka. O zdarzeniach drogowych w regionie informowano również w materiale o kierowcy w miejscowości Ostrów Wielkopolski.

• Wezwanie służb nastąpiło bezpośrednio po wypadku.
• Na miejscu działały jednostki policji, ratownictwa i LPR.
• Stan dziecka oceniono jako bardzo ciężki.

Wypadki z udziałem dzieci w Polsce

Dane Komendy Głównej Policji pokazują, że liczba wypadków z udziałem dzieci wciąż pozostaje wysoka. Poniższa tabela prezentuje dane z ostatnich dwóch lat oraz główne przyczyny zdarzeń.

Rok	Liczba wypadków z udziałem dzieci	Liczba ofiar śmiertelnych	Główne przyczyny
2023	622	28	Nieuwaga na drodze, brak opieki dorosłych
2024	587	24	Wbiegnięcie na jezdnię, nadmierna prędkość kierowców

Źródło: Komenda Główna Policji – raport o bezpieczeństwie ruchu drogowego 2024

Śledztwo pod nadzorem prokuratury Sprawą zajmuje się policja w Krotoszynie pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przesłuchali świadków. W trakcie działań potwierdzono, że zarówno kierująca samochodem, jak i opiekunka dziecka były trzeźwe. Policja ustala dokładny przebieg zdarzenia, by wyjaśnić, w jaki sposób doszło do potrącenia. W regionie dochodzi także do innych interwencji drogowych, o których przeczytasz więcej tutaj. Okoliczności tragicznego zdarzenia Chłopiec przyjechał do Zdun w odwiedziny do swojej babci. W momencie wypadku znajdował się pod opieką osoby dorosłej i dwojga dzieci. Według relacji służb wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mieszkańcy miejscowości są wstrząśnięci tragedią, która wydarzyła się w spokojnej dzielnicy miasta. Policja apeluje o szczególną ostrożność, zwłaszcza podczas zabaw dzieci w rejonie ulic. {source}

Oś czasu tragicznego wypadku w Zdunach

Chronologiczny zapis wydarzeń, które doprowadziły do śmierci siedmioletniego chłopca w trakcie zabawy Halloween.

31 października 2025, godz. 19:00 – Chłopiec brał udział w zabawie Halloween w towarzystwie dorosłego opiekuna.

Godz. 19:10 – Dziecko wbiegło nagle na jezdnię zza zaparkowanego samochodu w miejscowości Zduny.

Godz. 19:11 – Samochód prowadzony przez 47-letnią kobietę potrącił chłopca.

Godz. 19:15 – Ratownicy medyczni rozpoczęli akcję reanimacyjną.

Godz. 19:30 – Do działań dołączył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Godz. 20:00 – Chłopiec został przetransportowany do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Godz. 23:30 – Lekarze poinformowali o śmierci dziecka pomimo intensywnej pomocy medycznej.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie, relacja podkomisarza Piotra Szczepaniaka

To tragiczne zdarzenie w Zdunach pokazuje, jak ważna jest czujność dorosłych i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na drodze. Śledztwo w sprawie prowadzą policjanci i prokuratura, by ustalić wszystkie okoliczności wypadku.