Spis treści:
Zbrodnia w Puszczykowie
Do potrójnego zabójstwa doszło w nocy z 12 na 13 listopada 2023 roku w miejscowości Puszczykowo. Serhij T. najpierw udusił swoją żonę Julię, następnie zabił ich córki: 1,5-roczną Marię i 4,5-letnią Darię. Po zbrodni ułożył ciała na łóżku i przykrył je kocami. Przez kolejne dni w domu mieszkał pasierb, któremu wmówił, że kobieta i dziewczynki są w szpitalu.
Sędzia Daniel Jurkiewicz podkreślił, że oskarżony działał z wyjątkową bezwzględnością i nie próbował powstrzymać swoich działań. Sąd nie przychylił się do wniosku o uznanie czynu za szczególnie okrutny, ale zaznaczył brutalność każdego z zabójstw.
„Nie próbował przerwać zbrodniczych działań, nie wezwał pomocy.” - Sędzia Daniel Jurkiewicz
Zeznania Serhija T.
W początkowej fazie śledztwa Serhij T. przyznał się do zbrodni. Opisał dokładnie przebieg wydarzeń służbom ratunkowym, policji i ochroniarzom centrum handlowego, gdzie zgłosił się po kilku dniach. Twierdził, że działał pod wpływem alkoholu i miał poważne problemy emocjonalne.
„Poprzednie zeznania wymyśliłem.” - Serhij T. (oskarżony)
„Wtedy nie widziałem sensu życia. - Serhij T. (oskarżony)
Podczas ostatniego dnia procesu oskarżony wycofał się ze wcześniejszych zeznań. Próbował przekonać sąd, że jego rodzina została zamordowana przez byłego pracodawcę. Sędzia uznał te twierdzenia za niewiarygodne i stworzone w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej.
Apelacja i skład sądu
Obrońca oskarżonego, mecenas Jacek Bigajczyk, zapowiedział apelację. Twierdził, że sąd powinien był bardziej wnikliwie zbadać nowe wyjaśnienia Serhija T., pomimo ich niespójności.
Wątpliwości może również budzić skład sędziowski. Sędzia Daniel Jurkiewicz został powołany z rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa, której niezależność jest publicznie kwestionowana. Jeśli Sąd Apelacyjny uzna, że skład był wadliwy, może dojść do uchylenia wyroku.
„Wina oskarżonego nie budzi żadnych wątpliwości.” - Sędzia Daniel Jurkiewicz
„Nie próbował przerwać zbrodniczych działań, nie wezwał pomocy.” - Sędzia Daniel Jurkiewicz
„Wyjaśnienia oskarżonego są ukierunkowane na uniknięcie odpowiedzialności karnej.” - Sędzia Daniel Jurkiewicz
„Ich logika i spójność budzą poważne zastrzeżenia.” - Sędzia Daniel Jurkiewicz
Kara i dalsze następstwa
Sąd wymierzył karę dożywotniego pozbawienia wolności, z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 25 latach. Czas spędzony w areszcie zaliczono na poczet wyroku. Prokuratura nie ujawniła jeszcze, czy również planuje złożyć apelację.
Prokurator Alicja Śniatecka w mowie końcowej podkreśliła brutalność czynu. Zaznaczyła, że najmłodszej ofierze roztrzaskano czaszkę do tego stopnia, że była trudna do rozpoznania.
„Przemoc stosowana przez oskarżonego była niezwykle brutalna i świadoma.” - Prokurator Alicja Śniatecka
„Najmłodszej córce roztrzaskał czaszkę tak bardzo, że trudno było ją rozpoznać.” - Prokurator Alicja Śniatecka
Sprawa wywołała poruszenie w opinii publicznej. Jej dalszy rozwój zależy od decyzji sądu apelacyjnego, który może podtrzymać wyrok lub nakazać ponowny proces. Tragedia z Puszczykowa na długo pozostanie w pamięci lokalnej społeczności.
- 3 ofiary: Julia T., Maria (1,5 roku), Daria (4,5 roku)
- Miejsce: Puszczykowo
- Data: 12–13 listopada 2023
- Wyrok: dożywocie, możliwe ubieganie się o warunkowe zwolnienie po 25 latach
- Wyrok nieprawomocny, zapowiedziana apelacji
źródło: Codzienny Poznań