piątek, 06 wrzesień 2024 18:27

Makabryczne odkrycie w Poznaniu

Makabryczne odkrycie w Poznaniu Makabryczne odkrycie w Poznaniu Zdjęcie redakcyjne

W Poznaniu doszło do wstrząsającego odkrycia. Podczas wieczornego joggingu wzdłuż rzeki Warty, jedna z biegaczek natknęła się na dryfujące w wodzie ciało mężczyzny. O zdarzeniu natychmiast poinformowano służby, a na miejsce przybyła policja oraz jednostka wodna wraz ze strażakami. Niestety, mimo szybkiej reakcji, mężczyzna nie dawał oznak życia. Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich, jednak śledztwo trwa, a pełne okoliczności zdarzenia mają zostać wyjaśnione po przeprowadzeniu badań sekcyjnych.

Czego się dowiesz:

  • Kiedy doszło do odkrycia ciała w Warcie w Poznaniu?
  • Jakie działania podjęła policja po zgłoszeniu?
  • Czy śmierć mężczyzny była wynikiem działania osób trzecich?
  • Co ustalono na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok?

Działania służb ratunkowych

Po otrzymaniu zgłoszenia o dryfujących w Warcie zwłokach, służby ratunkowe natychmiast podjęły działania. Na miejsce wysłano policyjną jednostkę wodną, która wraz ze strażakami przystąpiła do wydobycia ciała z rzeki. Akcja zakończyła się o godzinie 19, jednak mężczyzna nie wykazywał oznak życia. Na miejscu zdarzenia obecny był również prokurator, który nadzorował prowadzone czynności dochodzeniowe. Na chwilę obecną doniesienia o reklamówce na głowie denata nie zostały oficjalnie potwierdzone przez policję.

Wstępne wyniki sekcji zwłok

Łukasz Paterski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, w rozmowie z mediami potwierdził, że według wstępnych ustaleń lekarza medycyny sądowej, śmierć mężczyzny nie była wynikiem działania osób trzecich. Wciąż trwa proces identyfikacji zmarłego, a policja skupia się na ustaleniu przyczyn tragedii. Kluczowe w tym śledztwie będą wyniki pełnej sekcji zwłok, które mogą dostarczyć bardziej szczegółowych informacji na temat tego, co doprowadziło do śmierci mężczyzny.

Śledztwo w toku

Śledztwo w sprawie tragicznego odkrycia w Warcie jest nadal prowadzone przez poznańską policję. Funkcjonariusze badają wszystkie okoliczności zdarzenia, aby wyjaśnić, jak doszło do tej tragedii. Pomimo braku podejrzeń o udział osób trzecich, policja nie wyklucza żadnej ewentualności, czekając na ostateczne wyniki sekcji zwłok oraz inne dowody, które mogą rzucić więcej światła na sprawę

źródło: onet.pl

Wyświetlony 99 razy