wtorek, 17 wrzesień 2024 06:57

Mężczyzna fałszował kościelne dokumenty od miesięcy

Podrabiał dokumenty parafii Podrabiał dokumenty parafii Fot: pixabay

36-letni mieszkaniec powiatu szamotulskiego trafił w ręce policji po tym, jak ujawniono, że od miesięcy podrabiał kościelne dokumenty. W jego domu znaleziono pieczątki z różnych parafii oraz gotowe druki do wystawiania fałszywych zaświadczeń, w tym dla chrzestnych i narzeczonych. Śledztwo wykazało, że mężczyzna działał na szeroką skalę, a jego proceder mógł obejmować nie tylko parafie z województwa wielkopolskiego. Zatrzymany już usłyszał zarzuty, a za fałszerstwo dokumentów grozi mu do 5 lat więzienia. Jak doszło do tego przestępstwa i co wykryli policjanci?

Czego się dowiesz:

  • Jakie dokumenty podrabiał zatrzymany mężczyzna?
  • Co odkryła policja podczas przeszukania domu 36-latka?
  • Jakie zarzuty usłyszał podejrzany?
  • Jak długo trwał proceder fałszowania dokumentów?
  • Jakie konsekwencje grożą za fałszowanie dokumentów kościelnych?

Fałszywe zaświadczenia dla chrzestnych i narzeczonych

36-letni mężczyzna z powiatu szamotulskiego został zatrzymany za podrabianie dokumentów kościelnych, w tym zaświadczeń dla chrzestnych oraz o odbyciu kursów przedmałżeńskich. Fałszywe dokumenty miały ułatwiać osobom uniknięcie formalności wymaganych przez Kościół katolicki. Proceder obejmował nie tylko parafie z województwa wielkopolskiego, ale także z innych regionów kraju.

Przeszukanie i odkrycie pieczątek

Podczas przeszukania domu 36-latka, policjanci odkryli zamkniętą w metalowej walizce kolekcję pieczątek z różnych parafii oraz gotowe druki do wystawiania fałszywych zaświadczeń. Mimo że mężczyzna zapewniał, że nie posiada przedmiotów związanych z przestępstwem, śledczy zabezpieczyli jednoznaczne dowody. Zgromadzone pieczątki pochodziły zarówno z parafii z Wielkopolski, jak i z innych regionów.

Zarzuty i groźba więzienia

36-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty podrobienia co najmniej dwóch dokumentów. Przestępstwa miały miejsce między styczniem a czerwcem tego roku. W świetle polskiego prawa, za fałszowanie dokumentów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja kontynuuje dochodzenie, aby ustalić pełen zakres działalności mężczyzny i liczbę fałszywych dokumentów, które mogły zostać wystawione.

36-letni mężczyzna z powiatu szamotulskiego został zatrzymany za podrabianie dokumentów kościelnych, w tym zaświadczeń dla chrzestnych oraz potwierdzeń o odbyciu kursów przedmałżeńskich. Policjanci znaleźli w jego domu pieczątki z różnych parafii oraz gotowe druki do wystawiania fałszywych dokumentów. Mężczyzna usłyszał zarzuty podrobienia dwóch zaświadczeń, a za swoje czyny może trafić do więzienia na nawet 5 lat. Śledztwo w tej sprawie jest nadal w toku.

Osobiście, ta sprawa pokazuje, jak niebezpieczne może być naruszanie zaufania społecznego wobec instytucji kościelnych. Fałszowanie dokumentów religijnych to nie tylko przestępstwo przeciwko prawu, ale także przeciwko wierze i tradycjom, które dla wielu ludzi mają głębokie znaczenie.

źródło: epoznan.pl

Wyświetlony 9 razy