czwartek, 18 lipiec 2024 14:52

Afera z poznańską firmą

Afera z poznańską firmą Afera z poznańską firmą Fot:: pixabay

Sprawa dotyczy poznańskiej firmy WSK, której pompy paliwowe trafiły do irańskich dronów Shahed 136 wykorzystywanych przez Rosjan w wojnie z Ukrainą. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

.Czego się dowiesz:

  • Jak rozpoczęło się śledztwo dotyczące WSK Poznań?
  • Do czego były wykorzystywane pompy paliwowe produkowane przez WSK Poznań?
  • Jakie zarzuty postawiono byłej prezes WSK Poznań, Renacie S.?
  • Kto prowadzi śledztwo w sprawie afery z poznańską firmą?
  • Jakie konsekwencje może mieć ta sprawa na arenie międzynarodowej?

Początek śledztwa

Śledztwo rozpoczęło się latem 2022 roku, kiedy Ukraina zestrzeliła irańskiego drona bojowego używanego przez Rosjan. Okazało się, że jedna z części zniszczonego drona została wyprodukowana w Polsce, w Poznaniu. Dziennikarz śledczy Radia ZET, Mariusz Gierszewski, ustalił, że pompy paliwowe pochodzą z WSK Poznań i trafiły do irańskich dronów Shahed 136, które Rosjanie używają w wojnie przeciwko Ukrainie.

„Irańskie bezzałogowce uderzeniowe Shahed 136 produkowane są przez firmę Iran Aircraft Manufacturing Industries Corporation. W rosyjskiej armii funkcjonują pod nazwą Gierań-2. Shahedy przenoszą głowicę bojową z ładunkiem wybuchowym o masie do 20 kilogramów. Są wykorzystywane przez Rosjan do wojny przeciwko Ukrainie, głównie do ataków na cele cywilne. Pompy napędzające irańskie drony bojowe na co dzień znajdują zastosowanie do celów cywilnych. Używa się ich w silnikach diesla” - informuje Radio ZET.

Zarzuty dla byłej prezes WSK Poznań

Pompy paliwowe z WSK Poznań były wysyłane do irańskiej firmy Iran Motorsazan Company, produkującej ciągniki rolnicze. Stamtąd trafiały do irańskich fabryk produkujących drony, które następnie były sprzedawane Rosjanom. Sprawę wykryła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która na początku 2023 roku postawiła zarzuty byłej prezes WSK Poznań, Renacie S.

Renata S. usłyszała zarzuty dotyczące obrotu towarami i technologiami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa oraz utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Grozi jej do 10 lat więzienia. „Sprawa jest niezwykle szkodliwa dla nas na arenie międzynarodowej, podważa naszą wiarygodność” - skomentował wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.

„Sprawa jest niezwykle szkodliwa dla nas na arenie międzynarodowej, podważa naszą wiarygodność” - Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych.

Śledztwo w sprawie dostarczania pomp paliwowych do irańskich dronów używanych przez Rosjan wciąż trwa. WSK Poznań, będąca częścią Grupy Agencji Rozwoju Przemysłu, jest obecnie badana przez audytorów. Afera z poznańską firmą wzbudza kontrowersje i ma poważne konsekwencje na arenie międzynarodowej.

źródło: epoznan.pl

Wyświetlony 201 razy