Czego się dowiesz:
- Kto podjął nietypową interwencję w restauracji w Szamotułach?
- Jak funkcjonariusze zareagowali na obecność poszukiwanego mężczyzny?
- Gdzie trafił poszukiwany mężczyzna po zatrzymaniu?
- Jaką rolę pełnią dzielnicowi w codziennej pracy policji?
- Jakie jest znaczenie gotowości policjantów do reakcji na sytuacje poza godzinami służbowymi?
Rozpoznanie znajomego mężczyzny
Funkcjonariusze, będąc w restauracji razem z kolegami z dzielnicy oraz wspólnymi znajomymi, zauważyli mężczyznę, którego dobrze znali ze swojej okolicy. Wiedzieli, że jest on poszukiwany przez organy ścigania. Niezwłocznie poinformowali o tym dyżurnego szamotulskiej jednostki policji, czym uruchomili procedurę interwencyjną.
"St. post. Maciej Heblewski i st. post. Karol Jądrzyk, którzy byli na swoim wolnym czasie, postanowili zareagować na obecność poszukiwanego mężczyzny w jednej z restauracji w mieście." - mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z policji w Szamotułach.
Natychmiastowe działanie i zatrzymanie
Zanim jednak patrol dotarł na miejsce, 31-letni poszukiwany postanowił opuścić restaurację. Heblewski i Jądrzyk nie zwlekali z decyzją - wyszli za mężczyzną i go zatrzymali. Następnie przekazali go policjantom z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy odpowiedzieli na wezwanie.
Niezwłocznie poinformowali o tym dyżurnego szamotulskiej jednostki policji, czym uruchomili procedurę interwencyjną." - mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z policji w Szamotułach.
"Heblewski i Jądrzyk nie zwlekali z decyzją - wyszli za mężczyzną i go zatrzymali." - mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z policji w Szamotułach.
Zakończenie sprawy
Po zatrzymaniu, poszukiwany mężczyzna trafił do jednostki penitencjarnej, gdzie ma odbyć karę 90 dni. Sprawa pokazuje, jak istotną rolę pełnią dzielnicowi w codziennej pracy policji, oraz jak ważna jest ich gotowość do reakcji na wszelkie sytuacje, nawet poza godzinami służbowymi.
źródło: epoznan.pl