wtorek, 28 maj 2024 16:13

Skradzione 30 tysięcy złotych odnalezione w lesie w Kępie

Skradzione 30 tysięcy złotych odnalezione w lesie Skradzione 30 tysięcy złotych odnalezione w lesie fot: pixabay

W Kępnie doszło do nietypowego przypadku kradzieży, gdzie pracownik lokalnej firmy ukradł i zakopał w lesie 30 tysięcy złotych. Sprawę błyskawicznie rozwiązała policja, dzięki czemu ukradzione pieniądze wróciły do właściciela.

Czego się dowiesz:

  • Jak doszło do odzyskania skradzionych 30 tysięcy złotych?
  • Kto jest sprawcą kradzieży w Kępnie i jakie zarzuty mu postawiono?
  • Jakie są możliwe konsekwencje prawne dla sprawcy kradzieży?
  • Gdzie zakopano skradzione pieniądze?

Skuteczna akcja policji

Po zgłoszeniu kradzieży przez przedsiębiorcę z Kępna, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji podjęli intensywne działania. Ustalili, że za kradzież odpowiedzialny jest kierowca zatrudniony w tej firmie. Pieniądze zostały odnalezione zakopane w lesie na terenie powiatu wieluńskiego.

"Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kępnie podjęli czynności dochodzeniowo-operacyjne, podczas których ustalili, iż kradzieży dokonał jeden z pracowników tej firmy, który zatrudniony w niej był jako kierowca. Dzięki wytężonej pracy, funkcjonariusze odzyskali skradzione pieniądze, które sprawca zakopał w lesie na terenie powiatu wieluńskiego" – informuje st. sierż. Rafał Stramowski.

Zakończenie sprawy

Odzyskane pieniądze natychmiast wróciły do ich prawowitego właściciela. 35-letni mieszkaniec powiatu Ostrzeszowskiego, sprawca kradzieży, usłyszał zarzuty i teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Skradzione pieniądze w całości wróciły do prawowitego właściciela. Mężczyzna to 35-letni mieszkaniec powiatu Ostrzeszowskiego, który usłyszał odpowiednie zarzuty kradzieży i teraz odpowie za popełnione przestępstwo przed sądem" – dodaje st. sierż. Rafał Stramowski.

Dzięki sprawnej pracy policji kradzież zakończyła się sukcesem w postaci odzyskania całej skradzionej kwoty i szybkim postawieniem sprawcy przed wymiarem sprawiedliwości. To przypadek pokazuje, jak ważna jest współpraca społeczności z organami ścigania.

źródło: epoznan.pl

Wyświetlony 67 razy