wtorek, 16 lipiec 2024 18:52

O krok od tragedii nad jeziorem Łoniewskim

Uratowano życie 16-latki Uratowano życie 16-latki Zdjęcie redakcyjne

Na plaży głównej w Osiecznej doszło do dramatycznej sytuacji. Dzięki szybkiej interwencji policjanta i ratownika WOPR, życie 16-letniej dziewczyny zostało uratowane.

Czego się dowiesz:

  • Jak doszło do utraty przytomności przez nastolatkę nad jeziorem Łoniewskim?
  • Kto uczestniczył w akcji ratunkowej na plaży głównej w Osiecznej?
  • Jakie działania podjęli ratownicy, aby uratować życie 16-latki?
  • Jakie były okoliczności wezwania pogotowia ratunkowego?
  • Jakie są dalsze kroki po udzieleniu pomocy przedmedycznej przez ratowników?

Nagłe wezwanie pomocy

Aspirant Damian Walenciak z Zespołu Dzielnicowych w Osiecznej oraz Radosław Szymański, ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i pracownik cywilny Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, pełnili wspólną służbę prewencyjną na Jeziorze Łoniewskim. Nagle zauważyli grupę osób machających do nich z pomostu plaży głównej.

Szybka akcja ratunkowa

"Natychmiast podpłynęli motorówką do brzegu. Okazało się, że nastolatka, która właśnie dotarła do grupy znajomych, straciła przytomność wchodząc na pomost" - relacjonuje podkom. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie. Dziewczyna leżała na wznak, była sina i nie reagowała na bodźce. Ratownicy wyczuli od niej silną woń alkoholu.

"Natychmiast podpłynęli motorówką do brzegu. Okazało się, że nastolatka, która właśnie dotarła do grupy znajomych, straciła przytomność wchodząc na pomost" - podkom. Monika Żymełka.

Pomoc przedmedyczna i przyjazd pogotowia

"Dziewczyna leżała na wznak, zwymiotowała, była sina i nie było z nią żadnego kontaktu. Ratownicy od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu, udzielili stosownej pomocy przedmedycznej m.in. oczyszczając drogi oddechowe, przywracając prawidłowy oddech, układając we właściwej pozycji. Po wezwaniu przez policjanta zespołu pogotowia ratunkowego 16-latka została przekazana w ręce medyków i trafiła do szpitala. Jej życiu już nic nie zagraża" - dodaje podkom. Monika Żymełka.

"Dziewczyna leżała na wznak, zwymiotowała, była sina i nie było z nią żadnego kontaktu. Ratownicy od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu, udzielili stosownej pomocy przedmedycznej m.in. oczyszczając drogi oddechowe, przywracając prawidłowy oddech, układając we właściwej pozycji. Po wezwaniu przez policjanta zespołu pogotowia ratunkowego 16-latka została przekazana w ręce medyków i trafiła do szpitala. Jej życiu już nic nie zagraża" - podkom. Monika Żymełka.

źródło: epoznan.pl

Wyświetlony 121 razy